Czy mydlane bańki mogą pomóc roślinom lepiej rosnąć? Tak! Naukowcy z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu stworzyli przełomową technologię – cieplarnię bąbelkową, która pozwala zwiększyć plony, obniżyć koszty i zredukować emisję gazów cieplarnianych.
Jak to działa?
W tradycyjnych szklarniach ogrzewanie i wentylacja pochłaniają ogromne ilości energii, generując znaczne straty oraz emisję CO₂. Cieplarnia bąbelkowa, dzięki podwójnym przegrodom wypełnionym pianą mydlaną, minimalizuje straty ciepła. Powietrze zamknięte w bąbelkach skutecznie izoluje, a dzięki unikalnej konstrukcji zapotrzebowanie na energię cieplną spada aż dziesięciokrotnie. Efekt? O 95% mniej emisji gazów cieplarnianych!
Zaawansowana technologia prosto z Poznania
Projekt, którego początki sięgają lat 30. XX wieku, dopiero teraz osiągnął skalę przemysłową dzięki pracy specjalistów z Wydziału Rolnictwa, Ogrodnictwa i Biotechnologii. Poznańscy naukowcy opracowali komputerowy system klimatyczny umożliwiający sterowanie cieplarnią online. W drugiej generacji cieplarni zastosowano innowacyjne, opatentowane generatory piany, które dodatkowo zwiększają efektywność i trwałość całego systemu.
„Dzięki pianie ograniczamy konwekcję i przewodzenie ciepła. To pozwala na oszczędność energii i większą kontrolę nad warunkami w szklarni. Efektem jest wzrost plonu o 30-40%, a nawet pomidory w środku zimy” – mówi prof. Włodzimierz Krzesiński, jeden z autorów projektu.
Zrównoważony rozwój w praktyce
Cieplarnia bąbelkowa działa w zamkniętym obiegu – CO₂, zamiast być emitowany, trafia do roślin jako składnik procesu fotosyntezy. To przykład, jak technologia może wspierać zrównoważone rolnictwo, zapewniając jednocześnie wysokiej jakości warzywa i owoce.
Czy to przyszłość nowoczesnej uprawy? Wszystko wskazuje na to, że tak! Dzięki innowacji z Poznania już niebawem rolnictwo stanie się bardziej ekologiczne i efektywne.
Dodaj komentarz