Pomoc z Poznania dla Ukraińców dotarł do Lwowa do punktu zbiorczego, gdzie zostały posegregowane i dalej transportowane dalej do Kijowa.
Odpowiadając na pytanie “czy mieliśmy problem z przekroczeniem granicy?” odpowiadamy: TAK. Jednakże na szczęście był to problem formalno-prawny, a mianowicie zabrakło dwóch dokumentów. Poznański transport został podzielony na mniejsze części i przewieziony przez granicę trafiając do „Punktu zbiorczego pomocy dla Majdanu” – mówi organizatorka pomocy, Katarzyna Ksenicz ze Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalnego Polska – Ukraina.
Po „wielu przygodach” cieszymy się że dary mieszkańców Poznania i innych miast (Lublina, Szczecina i Przemyśla) trafiły do celu. Dziękujemy wszystkim darczyńcom, poznaniakom oraz zaangażowanym osobom i instytucjom w przekazanie pomocy dla Ukrainy – podkreśla Katarzyna Ksenicz.
Dodaj komentarz