Na dole hydrant, u góry latarnia gazowa. Kandelabry, bo tak je nazywamy, na przełomie XIX i XX w. były stałym elementem krajobrazu poznańskich ulic. Dziś w całym mieście można natrafić już tylko na trzy w pełni zachowane konstrukcje. Jedna z nich przeszła ostatnio renowację.
Pracownicy Aquanet przy współpracy z Zarządem Dróg Miejskich w Poznaniu odnowili i zamontowali klosz kandelabru przy ul. Mottego. – To prawdziwy rarytas i kawałek historii naszego miasta. W końcu zachowało się ich tylko kilka – podkreśla Andrzej Czarnecki, kierownik Działu Sieci Wodociągowej Aquanet.
Nieopodal, bo na ul. Małeckiego, a więc również na poznańskim Łazarzu, natraficie na drugą, z naszych zabytkowych perełek. Trzeci kandelabr stoi na terenie obiektu Aquanet przy ul. Piątkowskiej.
Ich nazwa pochodzi od modelu Kandelaber produkowanego jeszcze w XIX w. przez hanowerską fabrykę Aeorgengas. Później zdobione konstrukcje powstawały także w poznańskich zakładach Cegielskiego. Dziś oczywiście lampy nie są już podłączone do gazu.
Dodaj komentarz