Borys spędził 10 lat przykuty do cyrkowego wozu, a Wania i Misza przez jakiś czas mieszkały w wieżowcu w Moskwie razem ze swoim opiekunem. 29 października przyjechały do Nowego ZOO, aby zamieszkać w niedźwiedzim azylu.
Wczoraj poznańskie niedźwiedzie po raz pierwszy wyszły na spacer do lasu – swojego naturalnego środowiska. Do tej pory człowiek odmawiał im takich niedźwiedzich zachowań, jak drapanie pazurami po korze drzew, dotykanie łapami ziemi, liści, gałęzi, kopanie dziur, tarzanie się… Dzisiaj niedźwiedzi sen stał się rzeczywistością i niejeden pracownik ZOO patrząc na to jak niedźwiedzie wędrują po wybiegu nie mógł ukryć radości. Borys pierwsze swe kroki skierował oczywiście do basenu, gdyż nie ma dla niego większej frajdy nad kąpiel.
Misza i Wania najpierw ostrożnie stawiali pierwsze kroki na ziemi (a nie jak do tej pory betonie), a gdy już stwierdzili , że jest świetnie i bezpiecznie zaczęli zabawę. Niedźwiedzie zapasy – to był prawdziwy pokaz! Nie można było oderwać wzroku. To była zabawa dwóch młodych niedźwiedzi, a nie dorosłych zwierząt po tak trudnych przejściach.
Dodaj komentarz