Prokurator wojskowy postrzelił się podczas spotkania z dziennikarzami. Jak informuje Radio Merkury chodzi o pułkownika Mikołaja Przybyła, który jest zastępcą prokuratora okręgowego z Prokuratury Wojskowej w Poznaniu.
Prokurator przerwał spotkanie, wyprosił z sali obecnych dziennikarzy i strzelił do siebie. Gdy doszło do tego zdarzenia był w pokoju sam. Gdy dziennikarze usłyszeli strzał i wbiegli do pokoju zobaczyli leżącego na podłodze w kałuży krwi prokuratora. Serwis TVN24 podaje, że Mikołaj Przybył żyje i jest reanimowany.
Wcześniej miał w emocjonalnym wystąpieniu zaatakować media i Prokuraturę Generalną. Konferencja dotyczyła miedzy innymi billingów dziennikarzy, którzy zajmowali się katastrofą smoleńską.
Po kilkudziesięciu minutach akcji ratowniczej na miejscu postrzelenia, rannego Mikołaja Przybyła przewieziono do szpitala.
W budynku Prokuratury Wojskowej pojawiła się policja i żandarmeria wojskowa, oraz prokurator.
Zdaniem lekarzy ze szpitala Cegielskiego, do którego trafił ranny, jego życiu z punktu medycznego nie zagraża niebezpieczeństwo. Prokurator ma obrażenia twarzoczaszki, ale jest przytomny i – jak podkreślają lekarze – w dobrym stanie.
Cała sytuacja zaniepokoiła również Prezydenta Bronisława Komorowskiego, który zlecił monitorowanie sytuacji szefowi Biura Bezpieczeństwa Narodowego Stanisławowi Koziejowi. Ten ostatni, jak informuje Kancelaria Prezydenta RP, pozostaje w kontakcie z Prokuratorem Generalnym i szefem MON.
http://www.youtube.com/watch?v=aeuusZgtcP4
Dodaj komentarz