Jeżyce

Przerwana blauka

Przerwana blauka  Foto: Straż Miejska w Poznaniu

Blauka w pięknych okolicznościach przyrody jest z pewnością dla wielu uczniów kuszącą perspektywą. Trudno usiedzieć w szkolnej ławce, gdy za oknem piękna pogoda. Rezygnując z lekcji trzeba jednak liczyć się z konsekwencjami. 

Mikołaj Zyk, strażnik miejski patrolując okolice POSiR Strzeszynek zwrócił uwagę na grupę siedmiorga młodych osób, które kąpały się tuż obok nieczynnego pomostu.

Na brzegu pozostały z tej grupy jeszcze dwie osoby, co pozwoliło strażnikowi szybko ustalić, że wszyscy byli uczniami klas I i III tego samego gimnazjum – wyjaśnia Przemysław Piwecki z poznańskiej Straży Miejskiej – kąpiel została natychmiast przerwana, wszyscy byli mocno wyziębieni, a to mogło doprowadzić do tragedii.

Po skontaktowaniu się z sekretariatem szkoły potwierdziły się przypuszczenia strażnika. Cała cała grupa powinna być w tym momencie na lekcjach. Blaukowicze* zostali odprowadzeni na najbliższy przystanek autobusowy. Godzinę później wszyscy zameldowali się w swoich klasach. Jeszcze dziś czeka ich rozmowa z wychowawcami i rodzicami.

Mikołaj Zyk, obecnie strażnik osiedla Kiekrz, przez wiele lat był strażnikiem szkolnym – podkreśla Przemysław Piwecki – współpraca z gronem pedagogicznym oraz uczniami poznańskich szkół dała strażnikowi spore doświadczenie w rozpoznawaniu zagrożeń, jakie czyhają na młodych, niedoświadczonych ludzi.

Jednym z takich niebezpieczeństw, jak podkreślają strażnicy, może być kąpiel w zimnej wodzie osoby nieprzygotowanej, zwłaszcza bez obecności ratownika.

*blauka – tak, tak, to w gwarze poznańskiej wagary

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz