Teren MTP aż roi się od wielobarwnego tłumu uczestników Pyrkonu, stając się tym samym poznańską wyspą fantastyki. Olbrzymie zainteresowanie wzbudził swoim przybyciem Nathaniel Buzolic, pierwszy w historii festiwalu gość serialowy z zagranicy, znany z takich serii jak Pamiętniki wampirów czy The Originals.
Jednak nie tylko do Australijczyka ustawiały się długie kolejki wielbicieli. Przez cały dzień trwały spotkania z innymi gośćmi Pyrkonu. W Strefie Literackiej natknąć się można było na Siri Pettersen czy Jakuba Ćwieka. Oboje pełnili także dyżur autografowy, podczas którego każdy fan mógł zdobyć podpisy swoich ulubionych autorów.
Festiwal Fantastyki Pyrkon to jednak nie tylko spotkania ze znanymi ludźmi. Przez cały dzień na całym terytorium Międzynarodowych Targów Poznańskich odbywały się dziesiątki prelekcji. Wielu słuchaczy okupowało aule, by wysłuchać prowadzonych w przystępny sposób wystąpień i dowiedzieć się czegoś o teorii i praktyce fantastyki.
Największy polski festiwal fantastyki nie jest miejscem przeznaczonym wyłącznie do siedzenia i słuchania. Tworzą go również uczestnicy. Życiem tętniły Meet Pointy – miejsca, w których spotykać się mogą różne fandomy, by podyskutować o swoich ulubionych historiach i nawiązać nowe znajomości, a nawet przyjaźnie. Nastawieni na rywalizację i współzawodnictwo mogli spróbować swoich sił w dziesiątkach turniejów – na nich czekało zarówno wiele klasycznych gier planszowych i komputerowych, bitewnych czy karcianych, jak i sporo nowych tytułów. Zacięte zawody toczyły się do późnego wieczora.
Zgromadzeni w salach mogli wysłuchać opowieści na temat swoich ulubionych filmów, książek czy komiksów z nieco innej perspektywy. W programie znalazło się też miejsce na bardziej naukowe, jednak nie mniej interesujące, tematy – w Bloku Naukowym można było oderwać się od ziemi i ruszyć w przestrzeń kosmiczną podczas prelekcji o kosmosie, a obecni w Bloku Fantastyki Dalekowschodniej mogli wysłuchać historii o towarze eksportowym Japonii – kosmicznych, nowoczesnych toaletach.
Dodaj komentarz