Radiowóz w parku

Są takie zawody, które zobowiązują, a od osób je wykonujących wymaga się więcej. Do tej grupy należą policjanci, którzy często są na cenzurowanym.

Nasz czytelnik zauważył ostatnio radiowóz, który stał rano na wzniesieniu w Parku Wilsona. W Promieniu 100 metrów nie było żywej duszy z tej formacji – pisze – śmiało mogłem oblać farbą lub porywać samotny stojący wóz – radiowóz.

Zapewne policjanci z radiowozu przyjechali tutaj z jakąś interwencją i pozostawili samochód w dogodnym, w danej sytuacji, miejscu. Zdarza się. Naszego czytelnika zastanowiło jednak coś jeszcze.

Około 30 metrów od pustego radiowozu, na ławce spał bezdomny. Albo miał bardzo mocny sen, albo policjanci bardzo cicho interweniowali.

Dodatkowo na ławkach stojących wzdłuż płotu smakosze piwa degustowali tradycyjną promocje z pobliskiego sklepu. Tym panom również nie przeszkadzała obecność policjantów. Dokładnie… radiowozu, bo samych policjantów nasz czytelnik nie zauważył.

Najświeższe informacje z Łazarza znajdziesz zawsze na portalulazarz.pl.