W sali w której na pierwsze sondażowe wyniki głosowania oczekiwali członkowie i sympatycy PO w Poznaniu było dość tłoczno. Oczekiwano na moment ich ogłoszenia śledząc relację telewizyjną na dużym ekranie. Gdy pod słupkami pojawiły się nazwy partii zapanowała wielka radość.
Była burza braw, okrzyki radości i rzucanie się w ramiona. Tłum skandował “Donald Tusk, Donald Tusk!”. Tak zareagowano dokładnie o godzinie 21:00, gdy okazało się, że poparcie dla PO wyniosło 39,6%, a dla PiS 30,1%. Kolejne miejsca zajęły Ruch Palikota (10,1%), PSL (8,2%) i SLD (7,7%).
Po pierwszych chwilach wielkiej radości rozpoczęło się analizowanie tych wyników i zastanawianie jakie będą już nie te sondażowe, a oficjalne. W Poznaniu PO będzie miała prawdopodobnie 6 posłów. Jeśli wyniki sondażowe się potwierdzą partia ta zajmie w Sejmie 212 miejsc. Jej dotychczasowy koalicjant PSL 27. Zaskoczeniem, również dla poznańskich działaczy PO jest dobry, cały czas nieoficjalny, wynik Ruchu Palikota, który może dostać 39 miejsc w Senacie. Prawo i Sprawiedliwość otrzyma 158 mandatów, a największy przegrany tych wyborów, jakim jest SLD tylko 23 miejsca.
Do Parlamentu nie dostanie się PJN. Partię tą poparło zaledwie 2,2% głosujących osób. W samym Poznaniu partia ta nie miała silnej listy.
Teraz czekamy na pierwsze wyniki z Poznania i Aglomeracji Poznańskiej.
Dodaj komentarz