Ratownicy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Mosinie podczas ostatniej burzowej nocy wyruszyli na ratunek. Odpowiedzieli na wezwanie młodych ludzi, którzy chcieli spędzić noc na wyspie Jeziora Góreckiego. Choć strażacy robili co tylko było w ich mocy, nie udało się uratować jednej osoby. Podczas akcji powalone przez wiatr drzewo zmiażdżyło ich wóz.
Zaraz po tym wydarzeniu podkreślali, że ta strata to nic, w porównaniu ze śmiercią jednej z osób, które wzywały pomocy. Gdy ustała burza, gdy pomogli wszędzie tam, gdzie mogli, przyszła pora na zajęcie się przygniecionym wozem strażackim.
Nigdy nie myśleliśmy że przyjdzie nam przeprowadzić taką akcję w stosunku do naszego wozu – mówili – podnosiliśmy wiele drzew z różnych obiektów, tym razem sami uwalnialiśmy swój sprzęt.
Zobaczcie fotorelację autorstwa samych strażaków.
Dodaj komentarz