Moto-maniacy mają w weekend swoje święto. Na poznańskich targach odbywa się impreza dla wszystkich, który gustują w zabytkowej motoryzacji. W halach zgromadzono stare leciwe auta jak i young timery.
Krwista czerwień Ferrari, Jaguar Jamesa Bonda, charakterystyczny pomruk Mustanga, włoska elegancja ze sportowym zacięciem Alfy Romeo… Któż z nas nie chciał zasiąść za sterami samochodów, których widok zapierał dech w piersiach, kobiety mdlały, a dzieci wymieniały „fachowe” komentarze – „Ile ma na liczniku?”, „Dwieście dwadzieścia…”, „Ja cię…” i odjeżdżały nimi w świat fantazj.
Retro Motor Show potrwa jeszcze jutro do godziny 18.
Użyte w artykule zdjęcia: LepszyPOZNAN.pl / Paweł Rychter