Pierwsza śluza rowerowa w Poznaniu powstała na ulicy Pułaskiego. Ma to nie tylko ułatwiać jazdę, ale także zachęcić mieszkańców do częstszego korzystania z alternatywnych środków transportu.
Skręt w lewo to najtrudniejszy manewr dla rowerzysty, śluza nie jest niczym innowacyjnym, to standardowe rozwiązanie na zachodzie – mówił Wojciech Makowski, oficer rowerowy – śluza nie tylko ułatwi rowerzystom skręt w lewo, ale zdecydowanie poprawi bezpieczeństwo rowerzystów.
Więcej takich rozwiązań ma pojawić się na poznańskich drogach w przyszłym roku. Jak ona działa? Śluza znajduje się przed sygnalizacją świetlną. Rowerzyści mogą, ale nie muszą z niej korzystać.
Należy pamiętać, że na śluzę można wjeżdżać tylko na czerwonym świetle – podkreśla Tadeusz Nawalaniec z ZDM – jeżeli ktoś wjedzie na zielonym, to grozi to wypadkiem.
Dodaj komentarz