W meczu 16 kolejki Ekstraklasy, Lech Poznań pokonał, 3:0, drużynę Śląska Wrocław. Bohaterami wieczoru byli Darko Jevtić i Marcin Robak.
“Nie odbieram tego jako wielkiej dominacji Kolejorza, jednak należy się szacunek gospodarzom za to, że wykorzystał wszystkie nasze błędy.” – powiedział po meczu, Mariusz Rumak, trener Śląska Wrocław.
Na grę Lecha patrzyło się z przyjemnością. Fakt, zdarzały się wpadki, jak niedokładne podania, jednak składność, skuteczność i upór poznaniaków przyniosły pożądane 3 punkty.
w 16. minucie odwrócony plecami do bramki Makuszewski zagrał w ciemno do Jevticia, który zbiegł do środka pola, minął Dankowskiego, przełożył piłkę z prawej na lewą nogę i z całej siły uderzył. Piłka wpadła do siatki przy bliższym słupku, a Lech prowadził już 1:0. Do przerwy to goście utrzymywali się dłużej przy piłce, jednak nie potrafili przekuć tego w zagrożenie dla bramki Lecha.
Po przerwie goście nie mając nic do stracenia próbowali atakować, jednak nie udało im się zdobyć bramki. W 66 minucie, znowu z podania Makuszewskiego, tym razem Marcin Robak podwyższył wynik dla Lecha. W 74. minucie, sędzia Musiał podyktował rzut karny dla poznaniaków za zagranie ręką jednego z zawodników Śląska w polu karnym. Tą okazję wykorzystał nie kto inny jak Marcin Robak.
Chciałem pochwalić moją drużynę za dzisiejszy mecz. Szczególnie dobrze graliśmy w pierwszej połowie, w której powinniśmy prowadzić zdecydowanie wyżej. Przeciwnik ani razu nie oddał wtedy strzału na naszą bramkę. Po zmianie stron byliśmy mniej pewni siebie, ale udało nam się strzelić dwa gole, które dały nam pewne zwycięstwo. Jestem zadowolony z postępów mojej drużyny, bo zdobywamy więcej bramek – mówił Nenad Bjelica, trener Lecha Poznań.
Bramki: 1:0 Jevtić (16.), 2:0 Robak (66.), 3:0 Robak (74., z karnego)
Dodaj komentarz