Choć drogi są “czarne”, to przy takiej jak ostatnio temperaturze może być to zwodnicze. Wystarczy chwila nieuwagi i możemy stracić kontrolę nad samochodem, który wpadł w poślizg na… oblodzonej szosie.
Tak było między innymi w Długiej Goślinie. Kobieta kierująca peugeotem 206 nie opanowała swojego samochodu, który wypadł z drogi i po dachowaniu zatrzymał się w rowie. Ranna została odwieziona karetką do szpitala.
Na ratunek pospieszyli strażacy i zespół ratownictwa medycznego.
Na oblodzonej drodze nie zawsze pomogą nawet najlepsze opony zimowe, które przydatne są na śniegu. Wpadając w poślizg często zaczynamy działać instynktownie. Obracając nerwowo kierownicą w obie strony wciskamy równocześnie pedał hamulca. To przynosi jeszcze gorszy efekt.
Idealną sytuacją byłaby ta, gdy samo zachowujemy zimną krew. Kierownicą kręcimy w tą samą stronę, w którą zarzuciło nam samochód. Nie wciskamy hamulca, lecz pedał gazu. To powinno spowodować, że nasz samochód przestanie się kręcić na drodze i wróci na swoją drogę. Takie zachowanie należy jednak przećwiczyć. Najlepiej na torze pod czujnym okiem instruktora.
Dodaj komentarz