Siatkówka: Energetyka nie dało się zatrzymać

W pięknym stylu poznanianki pokonały Uni Opole 3:0 w spotkaniu zaplecza Ligi Siatkówki Kobiet.Dzięki czemu awansowały na 3. miejsce w tabeli 1 Ligi Kobiet.

Tuż przed rozpoczęciem spotkania, w trakcie rozgrzewki środkowa Uni Opole Dominika Wito doznała poważnej kontuzji i musiała zostać odwieziona do szpitala. Po porażce w Warszawie poznanianki przystąpiły do meczu bardzo skoncentrowane. Początek pierwszego seta zapowiadał walkę o punkty, jednak później opolanki nie potrafiły znaleźć sposobu na świetnie spisujący się blok Energetyka.

Pierwsze punkty w drugim secie zdobywają opolanki utrzymując 2 – 3 punktową przewagę nad gospodyniami. Przy stanie 8:14 trener Marcin Patyk, po raz drugi prosi o czas dla swojego zespołu. Poznanianką udaje się zdobyć dwa punkty, ale nadal Uni prowadzi pięcioma punktami. Jest 10:15. Energatyk zaczyna nabierać tempa i powoli odrabia straty. Przy stanie 16:17 trener Uni Opole bierze czas starając się wybić poznanianki z rytmu. Nic z tego, kolejny punkt trafia na konto gospodyń. Przy stanie 19:19 na zagrywkę wchodzi Klaudia Świstek i przy wyniki 22:19 trener Uni bierze drugi czas. Klaudia mimo to pozostaje w polu zagrywki i prowadzi zespół do zwycięstwa w drugiej partii.

Może z boku mecz wydawał się łatwy, szybki i przyjemny. W drugim secie przegrywałyśmy jednak już 17:12, na szczęście wyszłyśmy obronną ręką. Mamy komplet punktów i walczymy dalej – podkreślała, Katarzyna Urbanowicz, środkowa Enei Energetyka Poznań

Goście w trzecim secie wyraźnie byli podłamani i wynik na tablicy zwiastował szybki koniec seta. Mamy 24:11, Uni zdobywa jeszcze dwa punkty, ale w końcu musi uznać wyższość poznanianek.

MVP spotkania została Aleksandra Pasznik, kapitan Enea Energetyka Poznań.

Eena Energetyk Poznań – Uni Opole 3:0 (25:16, 25:19, 25:13)