Podobnie jak podczas wiosennych obostrzeń, tak i teraz niektóre sieci sklepów spożywczych zmieniają czas pracy swoich placówek.
Gwałtowny wzrost zakażeń na koronawirusa wprowadzane są kolejne obostrzenia. Część z nich dotyczy ograniczeń w handlu.
Sieć sklepów Biedronka wydłużyła godziny pracy kolejnych sklepów do 2 w nocy. Zwiększyła się również liczba sklepów, które czynne są przez całą dobę.
Sklepy sieci Lidl otwarte są w kilku wariantach godzinowych, m.in.: od 6:00 do 22:00, od 6:00 do 23:00 od 6:00 do 24:00 oraz całodobowo.
Markety sieci Dino w najbliższym czasie czynne będą od 6:00 do 23:00. Większość sklepów sieci Carrefour natomiast pracuje w godzinach od 6:00 do 22:00. Nieco krócej, bo od 6:30 do 22:00, zrobimy zakupy w hipermarketach Auchan.
Sieć Netto podała, że jej sklepy od poniedziałku do czwartku otwarte będą od 6:00 do 21:00, a w piątki i soboty od 6:00 do 22:00
W strefie czerwonej, która od dzisiaj rozszerzona została na cały kraj, obowiązują restrykcje w handlu takie jak m. in. limity osób w placówkach handlowych w zależności od ich wielkości.
Dla sklepów o powierzchni do 100 m² przewidziano 5 osób na kasę, dla sklepów powyżej 100 m² powierzchni to 1 osoba na 15 m². Obowiązuje oczywiście obowiązek zasłaniania ust i nosa, a sklepy muszą udostępnić klientom podczas zakupów rękawiczki jednorazowe i płyny do dezynfekcji rąk.
W sklepach spożywczych, drogeriach, aptekach i w placówkach pocztowych nadal obowiązują godziny dla seniorów, zgodnie z którymi od 10:00 do 12:00 zakupy mogą zrobić jedynie osoby powyżej 60. roku życia.
(PAP) lgs/ je/
Powinny pracować w normalnych godzinach pracy im chodzi o kasę za wszelką cenę nie o ludzi…Ludzie tak i tak będą sobie deptać po plecach…Czy ktoś pyta ekspedientki czy chcą pracować dłużej? i czy się boją?