Śledztwo, które ma wyjaśnić sprawę zaginionego Jarosława Ziętary zostało przedłużone do końca lipca. Prowadząca je prokuratura w Krakowie zawęziła krąg osób, które mogą mieć związek ze zniknięciem poznańskiego dziennikarza.
Zaginiony był dziennikarzem śledczym nieistniejącej już Gazety Poznańskiej. Zajmował się między innymi wyjaśnianiem afer gospodarczych. Wcześniej pracował w tygodniku Wprost i Gazecie Wyborczej. Przed 20 laty wyszedł z domu i już się nie odezwał. Od tamtego czasu pojawiło się wiele możliwych wersji wydarzeń. Najbardziej prawdopodobna to niestety ta, że został on zamordowany.
Przeprowadzone dotychczas w śledztwie czynności doprowadziły do zawężenia kręgu osób, mogących mieć związek z zabójstwem i porwaniem Jarosława Ziętary – powiedział dzisiaj prokurator Piotr Kosmaty, którego cytuje portal TVN24 – z uwagi na dobro śledztwa, nie podajemy żadnych bliższych informacji w sprawie.
Prokurator potwierdził, że przesłuchiwani są na bieżąco świadkowie, oraz ustalane kolejne osoby, które mogą coś wiedzieć o porwaniu Jarosława Ziętary. Weryfikujemy szczegółowo każdy sygnał, który otrzymujemy na temat sprawy – dodał prokurator.
Portal TVN24 powołując się na nieoficjalne ustalenia PAP, pochodzące z wiarygodnego źródła, podaje że chodzi o grupę osób związanych raczej ze środowiskiem przestępczym.
Dodaj komentarz