To ciasto jest nieznane w Polsce. Nic dziwnego, bo galeta (la gallette des Rois – ciasto królów) wiąże się nierozerwalnie z tradycją krajów frankofońskich. Ale co nam szkodzi 6 stycznia skusić się na francuskie klimaty? Przepis pochodzi z cukierni Batida (pamiętacie winne śliweczki?) – śmiało można wypróbować i wciągnąć do zabawy całą rodzinę.
Galeta to okrągłe lub prostokątne ciasto przygotowywane z ciasta francuskiego wypełnione nadzieniem z migdałów, masła, jajek i cukru. Dawniej wkładało się do niego ziarno bobu lub fasoli (la feve), a później malutką figurkę Dzieciątka Jezus lub króla wykonaną z porcelany lub plastiku. Dzisiaj jedynym ograniczeniem tego, jaki kształt przyjmie ozdoba, jest wyobraźnia kucharza. Ciasto dekorujemy papierową, złotą koroną. Korona przypadnie w udziale tej osobie, która w swoim kawałku ciasta znajdzie figurkę – zostaje ona wtedy królem (bądź królową ) wieczoru.
Jak się bawić?
1. Najmłodsza osoba w pokoju chowa się pod stołem.
2. Wskazuje, która drużyna lub członek rodziny powinien otrzymać określony kawałek ciasta.
3. Osoba, która znajdzie w swojej porcji furkę otrzymuje koronę i zostaje królem wieczoru
Jak to zrobić?
Do wykonania ciasta można użyć gotowego ciasta francuskiego. Do zrobienia masy potrzebne będzie:
100 g cukru
100 g masła
100 g zmielonych migdałów
2 jajka (jedno do ciasta, drugie do smarowania)
łyżka rumu lub likieru amaretto.
Masło utrzeć z cukrem i jajkiem na gładką masę. Dodać likier i migdały. Całość schłodzić w lodówce. W tym czasie podzielić ciasto na dwie części. Jedną wyłożyć na blachę z pergaminem, nałożyć na nią zimne nadzienie. Włożyć ziarnko fasoli, figurkę lub migdał w całości. Posmarować roztrzepanym jajkiem brzegi drugiej części ciasta, tej bez nadzienia. Połączyć obie części ciasta zlepiając ich brzegi. Na wierzchu ciasta można ponacinać nożem kreski, tak by figurka znalazła się w jednym kawałku. Całość posmarować resztą roztrzepanego jajka przy pomocy kuchennego pędzelka. Piec w temperaturze ok. 200 stopni C 25-30 minut. Wystudzone ciasto ozdobić koroną.
Więcej przepisów i porad znajdziesz na stronach chilifiga.pl
Dodaj komentarz