Młody mężczyzna zginął podczas korowania wikliny. Do tragedii doszło w miejscowości Strzyżewo niedaleko Nowego Tomyśla.
Obsługujący maszynę podczas korowania wikliny został wciągnięty do jej wnętrza – relacjonuje asp. sztab. Andrzej Łaciński – pomimo natychmiastowego wyłączenia urządzenia przez osobę znajdującą się na terenie gospodarstwa, obrażenia okazały się śmiertelne.
Na miejsce wypadku przyjechała straż pożarna, policja oraz pogotowie. Lekarz mógł tylko potwierdzić, że 27-letni mężczyzna zginął natychmiast w wyniku odniesionych licznych ran głowy oraz tułowia.
W celu wydobycia denata strażacy musieli wykonać czynności związane z demontażem kilku elementów maszyny – dodaje Andrzej Łaciński – w działaniach ratowniczych uczestniczyli strażacy z JRG Nowy Tomyśl, OSP Zbąszyń oraz miejscowi strażacy z OSP Strzyżewo.
Przyczyny tego tragicznego w skutkach wypadku wyjaśniać będzie policja pod nadzorem prokuratury.
Dodaj komentarz