Snajperzy kontra Lech

W piątek, 20 września oraz sobota, 21 września będą trudnymi dniami dla obrońców Lecha Poznań. W tych dniach Kolejorza będą nękać najlepsi snajperzy odpowiednio w PKO Ekstraklasie i w II-lidze. W piątek na Bułgarską zawita Hiszpan, Jesus Imaz, natomiast dzień później do Wronek przyjedzie świetnie znany w Wielkopolsce inny doświadczony napastnik, Marcin Robak.

Jesus Imaz trafił do Polski latem 2017 roku. W swoim pierwszym sezonie 2017/2018 w barwach Wisły Kraków strzelił 8 goli w 30 ligowych spotkaniach. Jesienią 2018 roku 28-latek także pokazywał się z dobrej strony zdobywając dla „Białej Gwiazdy” 6 goli w 17 meczach. Zimą tego roku wychowanek UE Lleida przeszedł do Jagiellonii Białystok notując 10 trafień w 14 spotkaniach.

Hiszpan wiosną był prawdziwym katem Lecha Poznań. W ciągu tygodnia strzelił dla Jagi w 2 meczach z Kolejorzem aż 4 gole w tym 3 z rzutów karnych. 28-letni zawodnik mogący występować na szpicy, na „10” lub na lewej pomocy w tym sezonie nie zatrzymuje się. Z 7 trafieniami jest liderem klasyfikacji strzelców PKO Ekstraklasy głównie dzięki hat-trickowi strzelonemu niedawno swojej byłej drużynie – Wiśle Kraków.

Jesus Imaz od lata 2017 roku zdobył na szczeblu Ekstraklasy już 31 bramek. Z 7 golami oraz z 1 asystą obecny snajper Jagiellonii Białystok jest także liderem klasyfikacji kanadyjskiej polskiej ligi 2019/2020 wyprzedzając Pawła Brożka oraz Darko Jevticia.

Dzień później po Imazie do Wielkopolski zawita Marcin Robak. 37-letni napastnik w sobotę o 17:00 we Wronkach będzie miał okazję zagrać w barwach Widzewa Łódź w pojedynku z naszymi rezerwami. Strzelec 120 goli na szczeblu Ekstraklasy w 252 meczach swoje jedyne sukcesy w karierze święcił właśnie w naszym klubie zdobywając 2 krajowe Superpuchary z poznańskim Lechem.

Doświadczony snajper mający patent na Kolejorza w barwach Pogoni Szczecin czy nawet Śląska Wrocław z którego latem odszedł obecnie imponuje skutecznością w II-lidze. Widzew Łódź wynikami nie zachwyca, ale Marcin Robak z 7 bramkami jest liderem klasyfikacji strzelców. 37-latek aż 5 goli strzelił z rzutów karnych. W 3 ostatnich spotkaniach Widzew zawsze miał karnego i zawsze był on wykorzystywany przez Robaka.

źródło: KKSLECH.com