Lubicie wakacje i podróże? Chyba każdy to lubi. To doskonały czas, by poznawać m. in. lokalne przysmaki. Zarówno podczas dalekich jak i bliskich wypraw. Dzisiaj zaproponujemy wam kulinarną wyprawę do Szwajcarii.
Poznawanie lokalnej kuchni, opartej na produktach dostępnych tylko w danej okolicy to coś, czego powinniśmy niemal obowiązkowo spróbować. Zupełnie nie rozumiem w tym kontekście pomysłów jednego z biur podróży, które oferuje tzw. polskie strefy dla uczestników zagranicznych wakacji. Jednym z jej atutów są… dania kuchni polskiej.
Wróćmy jednak do pomysłu na dzisiejsze śniadanie. To jajecznica w rogaliku. Przepis na to danie znaleźliśmy na blogu RenBehan, prowadzonego przez Ren. Opublikowała go w 2012 roku.
Ren jest Brytyjką polskiego pochodzenia, a swojego kulinarnego bloga prowadzi już od 7 lat. Znajdziecie u niej przepisy brytyjskiej i polskiej, nowoczesnej kuchni. Od czasu, gdy zaczęła się dzielić swoją pasją ukończyła z wyróżnieniem Journalism with Distinction and Food Styling Course w Leiths School of Food and Wine.
Oprócz własnego bloga pisze również JamieOliver.Com, the Good Food Channel, Great British Chefs and LoveFood.com.
Dzisiaj jednak sięgamy po jej przepis na SZWAJCARSKĄ JAJECZNICĘ W ROGALIKU.
Został on opublikowany kilka miesięcy po potopie irlandzkim, który zalał nasz Poznań. Zapewne wuchta wiary wspomina to wydarzenie z uśmiechem, a może nawet ze wzruszeniem.
By przygotować szwajcarską jajecznicę w rogaliku będziemy potrzebować łyżeczkę oliwy z oliwek, szynkę (lub boczek), świeży szpinak, jajka, ser Gruyère, dość duże rogaliki z ciasta francuskiego, czyli po prostu croissanty.
Celowo nie podaję dokładnych ilości, bo te zależą od indywidualnych potrzeb i upodobań.
Gdy mamy już wszystkie składniki, czas na działanie!
Na patelni rozgrzewamy oliwę, i smażymy na niej pokrojoną dość drobno szynkę.
Gdy wysmaży się odpowiednio dodajemy liście szpinaku. Mieszamy i chwilę całość smażymy, aż liście nieco zmiękną.
Teraz wbijamy jajka, a gdy będą już odpowiednio ścięte dodajemy utarty ser Gruyère i znów mieszamy. Trzymamy na patelni tak długo, aż jajka będą wysmażone tak, jak lubimy.
Można użyć sera cheddar, ale wtedy nie byłaby to prawdziwa szwajcarska jajecznica – podpowiada Ren.
Teraz czas na rogaliki, które przekrawamy wzdłuż na pół. Warto je nieco podgrzać w mikrofali bądź piekarniku czy nad tosterem. Teraz nakładamy naszą jajecznicę do każdego rogalika i gotowe. DZIEŃ SMACZNY POZNAŃ!
Oryginalny przepis Ren znajdziecie klikając tutaj. Poleca ona do tego śniadania także koktajl z malin i płatków przygotowany na jogurcie.
Być może zainteresują was inne jej przepisy, nie koniecznie na niedzielne śniadanie? Zachęcamy do odwiedzenia jej bloga RenBehan.
Dodaj komentarz