Doszczętnie spłonął samochód podpalony przez pewnego mężczyznę. Zrobił to na złość byłej żonie, która nie chciała wpuścić go do mieszkania.
Podpalony opla astra była wspólną własnością podpalacza i jego byłej już żony. Samochód całkowicie spłonął, a 45-letni mężczyzna został zatrzymany przez szkieły.
Dodatkowo, w trakcie wykonywanych przez mundurowych czynności, mężczyzna zachowywał się agresywnie wobec policjantów – relacjonują mundurowi – odgrażał się funkcjonariuszom oraz ich znieważył.
Podpalacz został oskarżony o zniszczenie mienia, kierowanie gróźb karalnych oraz znieważenia policjantów i został tymczasowo aresztowany. Za przestępstwa, które popełnił, może trafić do więzienia nawet na 5 lat.
Dodaj komentarz