Aglomeracja

Spisano wszystkie rury spustowe uchodzące do Warty

Nad Wartą  Foto: Tomasz Dworek

Miejskie jednostki otrzymały wyniki kontroli kanałów i rur spustowych uchodzących do Warty na miejskim odcinku rzeki. Trwa ustalanie, które rury mają właścicieli, a które są nielegalne. – To bardzo żmudne i skomplikowane zadanie – wyjaśnia Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania.

Przypomnijmy: kontrola prowadzona przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej rozpoczęła się 30 listopada i miała na celu inwentaryzację wszystkie widocznych kanałów i rur spustowych uchodzących do Warty na miejskim odcinku rzeki, a także do Cybiny na odcinku będącym kanałem ulgi.

Decyzję o przeprowadzeniu kontroli zastępca prezydenta podjął mimo tego, że to nie jest zadanie samorządu – za rzekę i jej stan odpowiadają służby wojewody.

Dla Poznania i poznaniaków Warta oraz jej stan są bardzo ważne, dlatego podjęliśmy taką decyzję – mówił prezydent na konferencji prasowej 17 listopada 2015 roku.

Kontrola trwała do 28 grudnia, a jej wyniki otrzymały wszystkie miejskie jednostki, które administrują kanałami prowadzącymi do rzeki. Sprawdzając, które kanały należą do nich, będą mogły drogą eliminacji ustalić, które z nich nie mają właściciela i są przeprowadzone nielegalnie.

To bardzo trudne i skomplikowane zadanie, bo i służb, i kanałów jest bardzo dużo, a inwentaryzacja czy kontrola spustów nigdy dotąd nie była robiona – wyjaśnia prezydent. – Jednak trzeba to zrobić, także ze względu na to, by w przyszłości łatwiej znajdować sprawców zanieczyszczeń i pociągać ich do odpowiedzialności.

Inwentaryzacja może potrwać nawet kilka miesięcy – kolejne spotkanie w tej sprawie zaplanowano na 8 lutego. Gdy wyniki będą już znane, zostaną przekazane Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska, która podejmie stosowne działania i ukarze sprawcę zatrucia rzeki.

Mam nadzieję, że kara będzie dotkliwa – podsumował prezydent.

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz