Prawie dwa lata temu zakończył się konkurs na koncepcję urbanistyczną zagospodarowania stadionu im. Edmunda Szyca i okolicznych terenów na Wildzie. Zwyciężył projekt „Zielona Wilda” autorstwa Studio FIKUS, który zakładał spójne i przemyślane zagospodarowanie tego ważnego dla miasta obszaru. Niestety, jak się okazuje, zwycięska koncepcja może pozostać jedynie na papierze. Sytuację podsumowuje Anna Gawryziak – Knez, reprezentująca wildecką społeczność lokalną jako sędzia konkursowy, wieloletnia wildecka radna.
W styczniu 2024 roku Poznańskie Inwestycje Miejskie (PIM) ogłosiły przetarg na zagospodarowanie zielenią terenów na zachód od stadionu Szyca. Choć temat wydaje się lokalny, budzi wiele wątpliwości. Członkini jury konkursu z 2023 roku zwraca uwagę na kilka niepokojących kwestii:
- Brak odwołania do konkursu – W materiałach przetargowych nie ma żadnego odniesienia do zwycięskiej koncepcji „Zielona Wilda”. Dlaczego Miasto nie wykorzystało wyników konkursu, który miał być podstawą do dalszych działań?
- Pośpiech i brak konsultacji – Od czasu konkursu nie odbyły się żadne konsultacje z mieszkańcami czy radą osiedla. Tymczasem wykonawca ma tylko 2 lata na przygotowanie projektu i realizację. Czy to wystarczający czas, by stworzyć coś wartościowego?
- Formuła „Zaprojektuj i Wybuduj” – Taki model często prowadzi do prostych, powtarzalnych rozwiązań niskiej jakości. Czy teren o takim znaczeniu dla miasta i lokalnej społeczności zasługuje na lepsze traktowanie?
- Niepełne zagospodarowanie – Projekt pomija kluczowe działki prywatne, co utrudni stworzenie spójnego ciągu komunikacyjnego między skwerem Sprawiedliwych a parkiem Jana Pawła II. Czy nie lepiej byłoby najpierw wykupić te działki i odbetonować cały teren?
- Przesyt małą architekturą – Wizualizacje sugerują standardowe rozwiązania, które nie oddają unikalności tego miejsca. Czy nie warto postawić na coś bardziej oryginalnego?
- Brak podwójnej alei drzew – To jeden z kluczowych elementów zwycięskiej koncepcji, który miał zachęcić mieszkańców do korzystania z zielonych terenów. Dlaczego został pominięty?
Członkini jury apeluje o refleksję i zwolnienie tempa. Tereny wokół stadionu Szyca to nie tylko lokalna sprawa, ale ważny element południowego klina zieleni w Poznaniu. Warto zadbać o to, by ich rewitalizacja była przemyślana i odpowiadała potrzebom mieszkańców.
Niewielu ma ochotę przebrnąć przez komplet materiałów, ale szczerze do tego zachęcam. W mediach można było spotkać tylko bardzo powierzchowne wzmianki o “odbetonowaniu” terenów po dawnym targowisku Bema, co słusznie budziło aprobatę, nikt jednak publicznie nie przyjrzał się temu projektowi z bliska, chociażby pod kątem jakiego obszaru rzeczywiście dotyczy – komentuje Anna Gabrysiak – Knez
Szczegółowe materiały dostępne są na stronie Poznańskich Inwestycji Miejskich https://pim.poznan.pl/zamowienia-publiczne/wszczete/zagospodarowanie-zielenia-powierzchni-nieprzepuszczalnych-na-terenie
Czy Miasto jeszcze zdąży zmienić podejście? Przypominamy, że otwarcie przetargu przesunięto na 18 lutego.
Dodaj komentarz