Stare Miasto powinno być najważniejsze dla plastyka miejskiego.

Głównym zadaniem nowego urzędnika zgodnie z zakresem obowiązków ma być koordynowanie działań wydziałów Urzędu Miasta oraz inspirowanie działań na rzecz poprawy estetyki przestrzeni miejskich. Miastu udało się co prawda stworzyć Katalog Dobrych Praktyk, ale jak pokazało życie, nie udało się wprowadzić jego przestrzegania nawet na publicznych budynkach. Bez wątpienia brakowało działań ze strony magistratu, które pokazywałyby, że samo miasto stosuje się do zasad, które przyjęło.

Pomysł, powołania koordynatora ds. estetyki wizerunku miasta mocno popierała komisja rewitalizacji Mariusza Wiśniewskiego, nie zawsze do utworzenia nowego stanowiska przekonani byli osiedlowi radni.

Powołanie urzędnika, który nie miałby bezpośrednich narzędzi do walki o porządek w Poznaniu, mogło się źle skończyć, dużo zależałoby od charakteru powołanej osoby, mówi Paweł Sztando z Rady Osiedla Poznań – Stare Miasto.

Dopiero wiadomość o wyborze Piotra Libickiego uświadomiła mi, że projekt z Plastykiem Miejskim ma szanse się powieść. Wybór osoby, która łączy poglądy wielu środowisk – co w Poznaniu należy do rzadkości – daje nadzieję na nową jakość w tworzeniu naszej wspólnej przestrzeni miejskiej.

Do tej pory każdorazowo musiałem prosić Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlane czy Miejską Konserwator Zabytków o interwencję np. w sprawie reklamy na wieży Zamku Przemysła czy reklam jednego z banków na Starym Rynku lub na jednym z budynków Alfy. Również apele o zwiększenie czystości na Starym Rynku długo pozostawały bez echa – informuje Paweł Sztando.

Radny ma nadzieję, że priorytetem Piotra Libickiego, oprócz walki z chaosem reklamowym na Starym Rynku, będzie działanie mające na celu zwiększenie porządku w tym miejscu.