Student zaatakował tasakiem profesora. Do tego groźnego zdarzenia doszło na Wydziale Chemii UAM. Wykładowca został ranny w głowę, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Sprawca został zatrzymany.
Do zdarzenia doszło po południu w budynku UAM na Morasku. Napastnikiem był student III roku. Po ataku udało mu się wybiec z budynku, ale dwóch pracowników uniwersytetu zatrzymało go na pętli tramwajowej.
Ranny profesor z dwoma ranami ciętymi głowy został przewieziony do szpitala przy ulicy Lutyckiej. Obrażenia na szczęście nie okazały się g
Sprawę wyjaśniać będą szkieły, którzy zabezpieczyli wszystkie ślady i rozmawiało ze świadkami całego zdarzenia. Ujawniono, że napastnik ma 30 lat.
Dodaj komentarz