Święty Spokój to nowa miejscówka na Świętym Wojciechu pod numerem 21. Organizatorzy projektu w minioną niedzielę zaprosili mieszkańców na sąsiedzki piknik. Dziś to ciekawa industrialna i zielona przestrzeń, ale deweloperzy starają się już o zabudowę działek.
Budynki wyglądają oryginalnie, ale Miejski Konserwator Zabytków informował, że nie są wpisane do rejestru zabytków i zostały wzniesione w miejscu starszej, zniszczonej w trakcie działań wojennych, zabudowy. To spory kwartał hal i zielonych ogrodów, teraz zaadaptowanych na tereny rekreacyjne.
Piknik z ciastem i lemoniadą oraz kulturalnymi atrakcjami: zabawami dla dzieci i koncertem był zaproszeniem do poznania się. Animatorom Świętego Spokoju zależy na dobrych relacjach z otoczeniem i wzajemnym poszanowaniu.
Święty Spokój to letni ogród połączony z industrialną przestrzenią ulokowaną w zabytkowej lakierni. Nie chcemy zmieniać jej historii, a nadać jej nowy bieg i zaaranżować przestrzeń, w której każdy – niezależnie od wieku, płci czy zainteresowań – będzie mógł wypocząć – zachęcają animatorzy Aleksadra Sudolska i Jakub Tachasiuk, wcześniej twórcy poznańskiego klubu Schron.
Teraz podobną koncepcję kulturotwórczą chcą przenieść na Św. Wojciecha. W planach mają m.in. wydarzenia teatralno-taneczne, targi mody vintage czy Święte Słowa – inspirujące spotkania ciekawymi ludźmi.
Oryginalne hale oraz spory ogród na zapleczu pozwalają na realizację wielu wydarzeń kulturalnych i relaks wśród zieleni. To także atrakcyjna przestrzeń dla deweloperów planujących w tym miejscu spore inwestycje aż do ulicy Podgórze. Trzymamy kciuki za powodzenie przedsięwzięcia!
Dodaj komentarz