Młody mężczyzna chciał popełnić samobójstwo. Na szczęście od tego pomysłu odwiedli go policjanci, którzy pojawili się na miejscu i rozpoczęli z nim rozmawiać.
Policjanci ze Starego Miasta podczas czynności w jednej z kamienic na terenie poznańskiej starówki otrzymali od starszej kobiety informację, że jej wnuk jest w bardzo złym stanie psychicznym, bardzo dziwnie się zachowuje i obawia się, że może wyrządzić sobie krzywdę – relacjonuje Patrycja Banaszak z poznańskiej Policji – bezzwłocznie zainteresowali się tą sprawą.
Okazało się, że 24-letni mężczyzna zamknął się w pokoju i nie zamierzał go opuścić. Ze środka dochodziły tylko płacz i krzyk. Początkowo desperat nie chciał z nikim rozmawiać, jednak szkieły nie dały za wygraną. Po pewnym czasie prowadzone negocjacje przyniosły pozytywny efekt. Mężczyzna otworzył drzwi i zaczął opowiadać policjantom o swoich problemach, które go przytłaczają i nie potrafi sobie z nimi poradzić.
Mężczyzna przyznał również, że gdyby nie przyjazd policjantów to popełniłby samobójstwo – podkreśla Patrycja Banaszak.
Niedoszły samobójca został przekazany wezwanemu na miejsce lekarzowi.
Dodaj komentarz