Szkieły zaskoczone decyzją Prezydenta Jaśkowiaka

Skoro kibice twierdzą, że zachowują się kulturalnie to postanowiłem zrezygnować z finansowania ich konwojowania – mówi prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak i cofa pieniądze na autobusy, którymi kibice gości dojeżdżali z dworca w Palędziu na poznański stadion. Takie usługi rocznie kosztowały miasto 35 000 złotych. Policjanci są pełni obaw i dziś wystosowali oświadczenie w tej sprawie.

W ostatnich dniach w przestrzeni publicznej wywiązała się dyskusja o odmowie Prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka dalszego współfinansowania przez Urząd Miasta przewozu kibiców na stadion Lecha Poznań. Poznańscy policjanci, którzy na co dzień zajmują się bezpieczeństwem podczas meczów piłkarskich ostrzegają mieszkańców o możliwych utrudnieniach podczas przemarszu kibiców ulicami miasta. Mówią także o możliwości wystąpienia zagrożeń bezpieczeństwa w tym czasie.

Wiadomość o decyzji Prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka była dla Policji dużym zaskoczeniem. Jest ona także oceniana, jako zła i bezpodstawna. Wypracowany przez minione lata model zapewnienia bezpieczeństwa podczas odbywających się w Poznaniu meczów piłkarskich stanowił wzór do naśladowania. Kibice przyjeżdżający w dużych grupach z innych miast pociągami specjalnymi byli przewożeni wynajętymi autobusami z dworca na stadion. Taka praktyka sprawiła, że od wielu lat na ulicach miasta nie było żadnego incydentu z udziałem kibiców. Poziom bezpieczeństwa był bardzo wysoki. Decyzja Prezydenta Poznania o wycofaniu się ze współfinansowania wynajmu autokarów zmienia tę sytuację.

Poznańska Policja informuje mieszkańców, że kibice przyjeżdżający na mecze pociągami specjalnymi na Dworzec Główny będą szli pieszo ulicami miasta na stadion przy ul. Bułgarskiej. Na czas przemarszu część Dworca Głównego PKP w Poznaniu, fragment ul. Głogowskiej, ul. Grunwaldzkiej oraz ul. Marcelińskiej będą wyłączone z normalnego ruchu. Należy się spodziewać w tym czasie dużych utrudnień komunikacyjnych. Ponadto podczas przyjazdu kibiców na mecze o podwyższonym ryzyku mogą pojawić się zagrożenia w zakresie bezpieczeństwa.

Te zasady mają obowiązywać od listopada, tak, że zostaną sprawdzone 20 listopada, kiedy to Lech będzie podejmować w Poznaniu Śląsk Wrocław.