Takie rzeczy zdarzyły się w Poznaniu. 1 września 1939 roku był mglisty poranek….

Pierwszy września często kojarzy się nam z powrotem do szkoły, długą akademią i słuchaniem na stojąco przemówienia ministra edukacji. Potem wiadomo, matura i studia. Na przykład na uniwersyteckim Szamarzewie. W budynkach, gdzie dziś mieści Wydział Studiów Edukacyjnych, a do niedawna kształcili się politolodzy mieściła się szkoła podstawowa.Krótko po wojnie, 1 września 1948 ówczesne władze chwaliły się oddaniem nowej placówki edukacyjnej.

W piątek, 1 września 1939 roku, w Poznaniu był mglisty poranek, po 12:00 na miasto spadły pierwsze niemieckie bomby. Nad HCP spadł bombowiec zestrzelony przez fabryczny pluton przeciwlotniczy. Bomby spadły m.in. na Dworzec Główny i pociągi ewakuacyjne z ludnością cywilną, na koszary na Jeżycach, domy mieszkalne w rejonie ulic: Kanałowej, Klonowicza, Chełmońskiego i Grunwaldzkiej. Całkowicie zniszczone zostało lotnisko na Ławicy.
Bombardowany był też Łazarz i Górczyn. Tą wieś przekazał miastu 1 września 1299 roku książę Władysław Łokietek. Wiadomo, że Poznań ważnym grodem był.

fot: http://www.wojennypoznan.pl/

W księgach odnotowano, że pierwszego dnia września Anno Domini 1288 w zamku, na dzisiejszym Wzgórzu Przemysła urodziła się Ryksa, córka Przemysła II i Ryksy, późniejsza żona Wacława II, króla Czech i Polski, a po jego śmierci – Rudolfa III Habsburga. Wiadomość o narodzinach córki jest zarazem ostatnią wiadomością źródłową o królewnie szwedzkiej Ryksie. Musiała ona umrzeć po tej dacie, a przed 13 kwietnia 1293, kiedy Przemysł ożenił się z Małgorzatą brandenburską. Wydaje się, że Przemysł swoją drugą żonę darzył głębszym uczuciem. Świadczy o tym nie tylko fakt nadania ich córce imienia matki, ale przede wszystkim nadanie 19 kwietnia 1293 biskupstwu poznańskiemu wsi Kobylniki w zamian za palenie wiecznej lampki przy grobie zmarłej.

1 września rozpoczęto betonowanie fundamentów pod pierwszy budynek nowej dzielnicy mieszkaniowej Piątkowo (1976), a w 1919 roku otwarto w mieście przy Św. Marcinie nowy hotel – Reichshof. Mieszczącą się w budynku piwiarnię “Bierhaus Reichshof’ reklamowano jako “najznakomitszy lokal w mieście rezydencjonalnym”, a dodatkowym atutem restauracji był usytuowany na hotelowym dziedzińcu piękny, cienisty ogródek. Pierwszy właściciel wspomnianego lokalu Leo Rominski polecał “dobrze pielęgnowane” piwa monachijskie Löwenbrau, oryginalne Pilsner Urquell, krotoszyńskie warzone na sposób pilzneński oraz jasne i ciemne wrocławskie z browaru Haase we Wrocławiu. Dziś w tym samym miejscu także znajduje się hotel. PRL-owską „Wielkopolskę” zastąpił hiszpański NH Hotel.
Co jeszcze ciekawego wydarzyło się w Poznaniu 1 września?

Zapraszamy do KALENDARIUM. Codziennie porcja dat z historii naszego miasta.