Staram się wyszukiwać książki, których akcja dzieje się w Poznaniu, to dla miłośników naszego miasta zawsze spora atrakcja. Tu kogoś zamordowano, tam porwano… Choć mroczne, to lubię te skojarzenia! Akcja kryminału Adriana Ksyckiego, Telepata rozgrywa się m.in. na Jeżycach i Sołaczu. Tu niestety jestem zawiedziony skąpymi opisami miejskiej przestrzeni, ale trzymająca w napięciu akcja rekompensuje skromne poznańskie odniesienia.
Z placu zabaw na jeżyckim Placu Asnyka bez śladu znika mała dziewczynka. Policja próbuje ustalić, czy dziecko zostało porwane, ale niespodziewanie, dowody doprowadzają śledczych do morderstwa sprzed lat. W tym czasie w mieście zaś dochodzi do kolejnego zaginięcia. Bezsilna policja postanawia zaangażować w sprawę znanego jasnowidza. Jego pomoc może być jedyną szansą na rozwiązanie tajemniczej zbrodni sprzed lat i uratowanie zaginionych dzieci.
Temat porwań dzieci zawsze wywołuje społeczne emocje, podobnie jak telepata albo jasnowidz. Tak samo reagujemy na sprawy z Archiwum X podejmowane po latach przez służby czy wątki związane z hipnozą! Te wszystkie tematy w swoim kryminale połączył Adrian Ksycki.
Zapewne wiele osób słyszało o jasnowidzu z Człuchowa, który dla wielu rodzin osób zaginionych stawał się ostatnią deską ratunku. W książce Ksyckiego telepata, Michał Pakulski pojawia się na początku opowieści, jest jej głównym bohaterem. Na kryminalnym polskim rynku wydawniczym wydaje się być to wyjątkowe. Owszem są zaangażowani policjanci i ambitna funkcjonariuszka, jest też szukający sensacji dziennikarz i lekarz patolog, ale to dociekliwy telepata staje się łącznikiem wielu wątków.
Telepata to dobrze skonstruowana, trzymająca do końca w niepewności opowieść, nawet, gdy już wszystko się wyjaśniło…
Adam Ksycki, Telepata, Wydawnictwo Czarna Owca 2022
Dodaj komentarz