W trakcie przedświątecznej gorączki łatwo zapomnieć o zaplanowaniu Sylwestra. Dla wszystkich spóźnialskich, którzy nie mają jeszcze planów na tę jedyną w roku noc, a chcieliby spędzić przedstawiamy przewodnik po najciekawszych imprezach i tradycjach noworocznych z całego świata. Gdzie trzeba ubrać się na biało, a gdzie północ witana jest winogronami a nie szampanem?
Wszyscy zapaleni podróżnicy, których noworocznym postanowieniem jest odbycie dalekich wojaży w zbliżającym się roku, powinni spędzić sylwestrową noc w… Meksyku. Zgodnie z tradycją każda osoba, która o północy wyjdzie na zewnątrz z walizką, może spodziewać się, że następne 12 miesięcy obfitować będzie w liczne przygody i wyjazdy. Co ciekawe, bagażu nie trzeba wypełniać rzeczami. Według przesądu wystarczy spacer z pustą walizką.
Hiszpanie mogą pochwalić się wieloma sylwestrowymi zwyczajami. Jednym z najbardziej znanych jest przywitanie północy… winogronami zamiast tradycyjnym szampanem (jedno winogrono z każdym wybiciem zegara). Najlepiej zrobić to… stojąc na prawej nodze, tak aby nie wejść w nowy rok lewą nogą. Dopiero potem można wznieść tradycyjny toast kieliszkiem szampana, do którego wrzucić należy złoty pierścionek lub kolczyk. Według przesądu w ten sposób można zapewnić sobie pomyślność finansową na najbliższe 12 miesięcy.
Romantycy, którzy marzą o znalezieniu drugiej połówki, powinni zastąpić biżuterię czerwonym owocem – np. truskawką. Co ciekawe, Hiszpanie, tak jak Meksykanie, mają swój noworoczny zwyczaj związany z walizką. W tym wypadku jednak zainteresowane nim powinny być wyłącznie osoby, które chcą odpocząć od ciągłych wyjazdów. Przejście po mieszkaniu z walizką i postawienie jej przy drzwiach przed północą gwarantuje bowiem ograniczenie podróży w następnym roku.
Mieszkańcy Panamy w sylwestrową noc palą wykonane z papieru kukły, które mają zabrać ze sobą zmartwienia mijającego roku. Coraz częściej figurkom zakłada się maski przedstawiające postaci znane ze świata polityki i show-biznesu, których Panamczycy chcieliby rzadziej oglądać w przyszłym roku. Aby uczynić wydarzenie jeszcze bardziej spektakularnym kukły wypełnia się fajerwerkami.
Tradycja tłuczenia talerzy kojarzona jest na całym świecie z Grekami. Okazuje się jednak, że równie gorącym temperamentem wykazują się Duńczycy podczas nocy sylwestrowej. Wyposażeni w porcelanę odwiedzają swoich sąsiadów i tłuką zastawę na ich wycieraczkach. Im więcej stłuczonej porcelany przed drzwiami, tym lepiej. Według przesądu oznacza to bowiem, że ma się wielu lojalnych przyjaciół.
Doskonałą propozycją dla wielbicieli hucznych zabaw pod gołym niebem jest sylwestrowa gorączka nocy na brazylijskich plażach. Jedna z największych imprez na świecie odbywa się na plaży Copacabana. Powitanie Nowego Roku w tym miejscu jest również doskonałym rozwiązaniem dla pań, które nigdy nie mogą się zdecydować, w co się ubrać. Zgodnie z tradycją wszyscy uczestnicy zabawy powinni mieć bowiem na sobie białe stroje. Trzeba też pamiętać o darach dla bogini Iemanja, np. kwiatach wrzucanych do wody. Warto dodać, że mieszkańcy Brazylii witają Nowy Rok aż trzy razy. Kraj obejmują bowiem aż trzy strefy czasowe.
Źródło: KAYAK.pl.
Dodaj komentarz