Grunwald

Tłumaczył, że cierpi na bezsenność, ale po prostu kradł

Tłumaczył, że cierpi na bezsenność, ale po prostu kradł  Foto: KMP w Poznaniu

Niecodzienne zachowanie mężczyzny na jednej z ulic w Poznaniu w środku nocy wzbudziło podejrzenia u policjantów, którzy byli tego świadkami. Postanowili sprawdzić co mogło być tego powodem. Ich zawodowa podejrzliwość pozwoliła złapać złodzieja niemal na gorącym uczynku.

Patrolujący okolicę ul. Albańskiej policjanci zauważyli ubranego na czarno mężczyznę, który wchodzi z czymś na teren pobliskiej budowy. Po chwili wyszedł dzierżąc foliową torbę i pudełko po pizzy. Wyrzucił coś do kosza na śmieci i starannie przykrył pudełkiem. W tym momencie został zatrzymany przez szkiełów.

Próbował tłumaczyć, że ma problemy ze snem i po prostu wyszedł na spacer – relacjonuje Maciej Święcichowski z poznańskiej Policji – funkcjonariusze razem z nim pojechali w pobliże terenu budowy, gdzie już wcześniej odkryli wypchnięte okno i ślady włamania.

Zatrzymany 43-latek twierdził jednak, że nic o tym nie wie. Wezwano tu także przewodnika psa służbowego, technika kryminalistyki i dochodzeniowca z Komisariatu na Grunwaldzie. Sprawdzono teren budowy oraz kontener na śmieci.

Na budowie policjanci zabezpieczyli między innymi 2 laptopy z torbami, dysk zewnętrzny i tonery do drukarek. Znaleźli również łom, którym złodziej wyważył drzwi. W koszu na śmieci policjanci znaleźli natomiast strój pracownika ochrony.

Mężczyzna przyznał się w tym momencie do kradzieży, ale nie chciał wytłumaczyć motywów swojego postępowania.

Na komisariacie okazało się, że poznaniak, to ta sama osoba, która została zatrzymana 9 lipca po jednym z wcześniejszych włamań, między innymi do kościelnej zakrystii, z której skradł kielich mszalny, który został przez niego zwrócony, z dołączonym listem wyrażającym… skruchę – dodaje Maciej Święcichowski.

Za kradzież z włamaniem grozi mu teraz kara do 10 lat więzienia. Trafił na razie na 3 miesiące do aresztu na wniosek Prokuratury Rejonowej Poznań Grunwald.

Użyte w artykule zdjęcia: KMP w Poznaniu

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz