“Za dużo nie ma co mówić: dwie bramki w pierwszej połowie, dwie w drugiej i jest 4:0” mówił trener Mariusz Rumak, po wygranym meczu z Ruchem Chorzów, którym Lech Poznań zapewnił sobie drugie w historii wicemistrzostwo kraju.
“Gratulowałem ostatnio Legii Warszawa mistrzostwa Polski, więc teraz gratuluję Lechowi Poznań wicemistrzostwa” – powiedział Jan Kocian, trenre Ruchu Chorzów.
Przez pierwsze 30 minut meczu poznaniacy kontrolowali grę, jednak nie potrafili wykończyć zapoczątkowanych akcji. Pierwsza groźna akcja ze strony gości miała miejsce w 31. minucie, kiedy Bartłomiej Babiarz z Ruchu, który po kontrataku trafił w słupek. Na odpowiedź poznaniaków nie trzeba było długo czekać, bo już w 36. minucie, Gergo Lovrencsics tak wrzucił piłkę z prawej strony, że Szymon Pawłowski uderzył w piłkę, która skozłowała i wpadła do bramki. Dwie minuty później Kasper Hamalainen wpakował piłkę do bramki na 2:0, asystował mu Luis Henriquez. W drugiej połowie poznaniacy po serii krótkich podań pomiędzy Szymonem Pawłowskim, Marcinem Kamińskim a Łukaszem Teodorczykiem zakończyła się golem tego ostatniego. Czwartą bramkę dołożył Daylon Claasen po kolejnej asyście Luisa Henriqueza!
“Ruch był wymagającym przeciwnikiem. Dziękuję tutaj kibicom za wpsarcie. Raz się zdarzyło,że przegraliśmy ale cały czas czuliśmy wsparcie. Mamy wicemistrzostwo Polski i jestem szczęśliwy, że tak to się skończyło.” – mówił Mariusz Rumak, po meczu.
Dodaj komentarz