Zastanawiałam się, które z odejść zdominuje dzisiejszą okładkę „Faktu” – czy zejście Kwiatkowskiej, czy koniec kariery Małysza. Jednak Kwiatkowska. Ze względu na nimb śmierci i nostalgii powstrzymam się od komentarzy.
Rzecz jasna, powstrzymam się od komentarzy wyłącznie względem Kwiatkowskiej.
Panie Adamie, było pięknie, historia nie zapomni!
Wróćmy do głównego wątku. Kaczyńska M. ma torebkę za 4000 złotych. Niech rodaczki zielenieją z zazdrości. Tusk K. kupuje z kolei na przecenach. Jaka z tego nauka? Że dzieci szewca w dziurawych butach chodzą? Że nie szata zdobi człowieka? Nie mam pojęcia. Torebek w ogóle nie noszę, zaś 4000 wydałam na samochód. Używany i z przeceny.
„Gdzie mnie to sytuuje?”, dumam, blednąz* z konfuzji i zieleniejąz* bezrozumnie.
* zgodnie z sugestią z komentarza tworzę niniejszym nowe imiesłowy.
/
Eulalia Wiącek
Dodaj komentarz