Młody mężczyzna zginął pod kołami pociągu na poznańskiej Woli. Szedł torami ze słuchawkami na uszach. Prawdopodobnie nie usłyszał nadjeżdżającego pociągu, choć jego maszynista dawał sygnały.
Gdy widział, że idący torami człowiek nie reaguje rozpoczął hamowanie, ale było już za późno. Młody mężczyzna zginął na miejscu. Do zdarzenia doszło około godziny 18:30.
Sprawę tragicznego wypadku wyjaśnić ma policyjne dochodzenie. Nie można również wykluczyć samobójstwa.
/
/
Pawełek co mu odbiło żeby isc torami nigdy taki nie byl ;( a teraz wiele osob nie moze sobie z tym poradzić ;( w tym (ja) tak zaluje ze nie utrzymywalam z nim kontaktu do tej pory moze by sie to nie stało ;(