Dwóch chłopców zginęło w pożarze domu w Dusznikach. Kolejną trójkę dzieci zdążył uratować ich ojciec. Jedno z nich jest mocno poparzone.
Chłopcy, którzy zginęli mieli 4 i 8 lat. Gdy pojawił się ogień, około godziny 23:00, w domu przebywał ojciec i piątka dzieci. Ich matka była wtedy w pracy. Jedno z uratowanych dzieci, 9-letni chłopiec, jest mocno poparzony.
Podczas pożaru zawalił się strop. Budynek praktycznie całkowicie spłonął. Pomoc dotkniętej tragedią rodzinie obiecał Wójt gminy. Rodziną ma się zaopiekować Ośrodek Pomocy Społecznej.
Na miejscu w akcji ratunkowej brało udział kilkanaście zastępów straży pożarnej. Przyczyny wybuchu pożaru jeszcze nie są znane.
Dodaj komentarz