Trudny ale wygrany mecz z Koroną

Kolejny raz Korona nie miała szczęścia przy Bułgarskiej. Mimo wywalczonego rzutu karnego goście nie zdołali doprowadzić nawet do remisu i ostatecznie to Lech wygrał 1:0.

Uważam, że nie był to dobry mecz Lecha. Ważne zwycięstwo, ważne trzy punkty. To ciężki mecz z drużyną, z którą zawsze mamy problem. To nie jest Lech, jakiego chcę widzieć na boisku. To drużyna, która walczy, ale dziś nie jestem dumny z tego jak graliśmy. To spotkanie pokazało, że musimy dalej ciężko pracować. W dzisiejszym meczu najlepsi byli nasi kibice. To oni byli na najwyższym poziomie. – powiedział po meczy Nenad Bjelica, trener Lecha Poznań.

Jedyną bramkę w spotkaniu zdobył Łukasz Trałka, który w 35 minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Radosława Majewskiego przelobował Zlatana Alamerovicia. Korona co prawda próbowała kontrować i nawet statystycznie oddali więcej strzałów od Lecha, ale żaden nie znalazł się w siatce. Najpoważniejszą z okazji strzeleckich zmarnował w 55. minucie były lechita Jacek Kiełb, którego strzał z rzutu karnego fantastycznie obronił Matus Putnocky.