W pierwszym spotkaniu po przerwie świątecznej koszykarki Enea AZS Poznań zwyciężyły z zespołem X-Demon Tęcza Leszno 47 do 36. Było to 8 zwycięstwo w sezonie. Tym razem poznańskie koszykarki będą mierzyć się z dużo silniejszym rywalem, jakim jest AZS PWSZ II Gorzów Wielkopolski.
Drużyna rezerw występującego w Tauron Basket Lidze kobiet, KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski zajmuje obecnie 4 miejsce w tabeli I ligi grupy B z 9 zwycięstwami i 4 porażkami. W pierwszej rundzie poznanianki przegrały 48 do 59. Pojedynek odbędzie się w niedzielę 17 stycznia o godzinie 16.00 w Gorzowie Wielkopolskim.
Na początek przyjrzymy się statystykom, jakie AZS PWSZ II Gorzów notował w 13 rozegranych w tym sezonie spotkaniach. W większości elementów koszykarskiego rzemiosła objętych statystykami zespół znajduje się w czołówce grupy, dlatego tym razem postaramy się porównać cyferki gorzowianek z cyferkami poznanianek. Gorzowianki rzucają średnio ok. 64 punktów na mecz – jest to trzeci wynik w całej grupie, dla porównania ENEA rzuca średnio ok. 58 punktów.
W tym miejscu warto dodać, że mimo 64 zdobytych na mecz punktów gorzowianki jednocześnie dają sobie rzucić ok. 60 punktów swoim rywalkom, lepiej wypada tutaj Enea, która na mecz traci tylko ok.50 punktów.
Skumulowana skuteczność rzutów z gry jest bardzo wyrównana – gorzowianki trafiają 39,1% swoich rzutów, poznanianki 38,2%. Warto dodać, iż poznanianki oddają średnio 5 rzutów mniej niż koszykarki z Gorzowa, które w tym sezonie oddały już 810 rzutów w 13 meczach.
Elementem, w którym przewagę mają poznanianki są zbiórki – notują średnio o ok. 3 więcej na mecz niż ich najbliższe rywalki. W pozostałych statystykach oba zespoły wyglądają podobnie, najczęściej z niewielką przewagą PWSZ, o czym świadczy nieco wyższy drużynowy eval gorzowianek, wynoszący 68,38, przy 65 Enea AZS.
Zespół z Gorzowa ma bardzo szeroki skład, którym trener bardzo często rotuje, dlatego często może brakować kilku ważnych koszykarek, istnieje również możliwość pojawienia się którejś z zawodniczek występujących w pierwszym zespole.
Dodaj komentarz