Ta jesień będzie należała do bohaterów Legend Polskich. Premiera pierwszego filmu z nowej serii – „Twardowsky 2.0” – już 16 września. Do świetnie przyjętych bohaterów z opowieści „Smok” i „Twardowsky” dołączają kolejni z „Operacji Bazyliszek” i „Jagi”. Allegro zaprosiło do współpracy zespół znanych aktorów, m.in. Roberta Więckiewicza, Piotra Machalicę, Tomasza Drabka, Olafa Lubaszenko, Katarzynę Pośpiech oraz Pawła Domagałę.
Od samego początku temu projektowi towarzyszy duże zainteresowanie. W ciągu zaledwie kilkunastu tygodni w 2015 roku filmy „Smok” i „Twardowsky” wyświetlono ponad 6 mln razy. To imponujący wynik, jeśli porównamy go do 8,3 mln widowni, jaką w 2015 roku zgromadziły w kinach wszystkie polskie filmy (źródło: Polski Instytut Sztuki Filmowej).
Kilka kolejnych miesięcy intensywnej pracy zaowocowało sequelem „Twardowsky’ego” i dwoma nowymi historiami, w których znów pojawiają się dobrze znane postacie wyjęte prosto z kultury naszych przodków.
Pierwszymi Legendami podnieśliśmy sobie bardzo wysoko poprzeczkę. Dlatego w pracę nad nowymi filmami włożyliśmy dwa razy więcej energii i czasu, stawiając na współpracę z najlepszymi twórcami kultury: pisarzami, scenarzystami i aktorami. Stworzyliśmy coś niepowtarzalnego, ponieważ w takim składzie te osoby nie miały okazji jeszcze ze sobą współpracować. Mam nadzieję, że efekt zaskoczy wszystkich – mówi o projekcie Marcin Dyczak, dyrektor marketingu Allegro.
Nowe postacie, grane przez Tomasza Drabka i Piotra Machalicę pojawiają się już w filmie „Twardowsky 2.0”. Piotr Machalica przyjął propozycję zagrania w Legendach Polskich bez wahania.
Znałem prace Tomka, więc byłem oczywiście bardzo przychylnie nastawiony. Poza tym temat, czyli legendy polskie i Twardowski, brzmiał jak zapowiedź ciekawej przygody. Pierwsza część ma przecież absolutnie światowy poziom – mówi Piotr Machalica. – Mam za sobą współpracę ze wspaniałą, profesjonalną w każdym calu ekipą oraz – świadomie użyję tego określenia – świetnym reżyserem. Praca w takiej atmosferze i z takimi ludźmi – to marzenie – dodaje.
Dla reżysera Tomasza Bagińskiego praca nad kolejnymi odsłonami projektu to duże wyzwanie.
Kontynuacje zawsze niosą ogromne ryzyko, ale jednocześnie wydaje mi się, że przy pierwszych Legendach zrobiliśmy coś na tyle unikatowego, że zostawienie tego i niepójście za ciosem byłoby grzechem. Nie wiemy wciąż, czy Legendy to był jednorazowy strzał, czy może coś, co ma większy potencjał. To się okaże dopiero po pokazaniu nowych filmów publiczności.
Pierwszą okazją do konfrontacji z widzem będzie premiera dalszych przygód Twardowsky’ego. „Operacja Bazyliszek” ujrzy światło dzienne w listopadzie br. Poznamy Kołodzieja, jednego z ostatnich Piastów, który żyje współcześnie i nawet nie wie o tym, że jest przedstawicielem najstarszego rodu. Pojawi się też Rzepicha oraz specjalny oddział ABW do zwalczania zjawisk paranormalnych. Z kolei w „Jadze”, która ukaże się w grudniu, twórcy zamierzają wykreować postać potężnej zielarki – dziewczyny, która swoją mocą będzie w stanie pokonać samodzielnie oddział antyterrorystów.
Pomysły na Legendy cały czas ewoluują. Na początku projekt zakładał, że każdy film będzie opowiadał odrębną historię zainspirowaną polskimi legendami i opowiadaniami. Następnie pojawił się pomysł stworzenia całego świata, ze zbudowanymi postaciami i przenikającymi się wzajemnie historiami. Twórcy Legend od początku wsłuchują się w głosy widzów, pozwalając im w ten sposób realnie wpływać na kształt produkcji. Tak było w przypadku Twardowsky’ego, który doczekał się kontynuacji.
Współpraca z Robertem Więckiewiczem ułożyła się nam tak dobrze, że bardzo chciałem wrócić do tej postaci. Zostawiliśmy sobie zresztą furtkę w końcowej scenie poprzedniego filmu. Twardowsky to postać, która od początku wyłamywała się ze scenariuszowych ram. Kontynuacja była naturalną decyzją – ujawnia reżyser.
Tym razem spotykamy Twardowsky’ego na statku Diablicy, którym uciekł z Księżyca. Niestety, jego podróż nie potrwa długo – będzie musiał sporo nagrzeszyć, żeby uzupełnić specyficzne paliwo. Na domiar złego po piętach będzie mu deptać Diablica w towarzystwie Boruty i Rokity. W „Twardowskym 2.0”, podobnie jak w przypadku pozostałych Legend, na uwagę zasługuje też ścieżka dźwiękowa. Po raz kolejny twórcy sięgnęli po znany utwór w nowej aranżacji – „Aleja Gwiazd” Zdzisławy Sośnickiej w wykonaniu Anny Karwan i Matheo. Premiera teledysku, który sam w sobie stanowi kolejną filmową produkcję, będzie miała miejsce już 23 września.
Projekt Legendy Polskie przedstawia na nowo znane, tradycyjne polskie historie w sposób atrakcyjny i zrozumiały dla młodego odbiorcy, żyjącego w świecie Internetu i mediów społecznościowych. Legendy opowiadają o nas: o tym, z jakich cech powinniśmy być dumni, a jakie postawy potępiać. Odwaga, siła, duma, poświęcenie czy sprawiedliwość wcale się nie zdewaluowały. Tak pożądane dziś cechy jak kreatywność czy innowacyjność nie były obce bohaterom dawnych podań i opowieści. Legendy Polskie to niestandardowy projekt z pogranicza kultury, wideo i literatury, którego koncept stworzyło Allegro we współpracy z Platige Image oraz Fish Ladder.
Dodaj komentarz