Centrum

UEFA zrobi porządek z reklamami w centrum?

Wielkoformatowe reklamy na Starym Rynku  Foto: lepszyPOZNAN/gsm

Jan Zujewicz

Co do lokalizacji Strefy Kibica na pl. Wolności można się spierać. Prawdopodobnie znaleźlibyśmy tyle samo plusów, jak minusów. Okazuje się jednak, że może ona mieć jeden efekt, na którym skorzystamy wszyscy – dzięki niej możemy pozbyć się problemu nielegalnych, wszędobylskich reklam na Starym Mieście.

Wszystko dzięki UEFA, która zabrania umieszczania „w zasięgu wzroku” wokół Strefy Kibica reklam produktów konkurencyjnych wobec sponsorów EURO 2012. Jak zapewniali na wczorajszym spotkaniu w siedziie Rady Osiedla Stare Miasto przedstawiciele miasta, spółki Infrastruktura Euro 2012 i operatora Strefy, będą dołożone wszelkie starania, żeby takie reklamy poznikały, bo miasto musiałoby zapłacić karę pieniężną za złamanie umowy z UEFA.

Teoretycznie każdy afisz wywieszony w obrębie Placu Wolności, jak i na całym Starym Mieście, musi być zatwierdzony przez Miejskiego konserwatora Zabytków. Jak jest w rzeczywistości – wszyscy wiemy. Reklama Neobanku na jednej z kamienic – jak zapewniali urzędnicy – jest właśnie taką samowolką. Problem jest bardzo duży, nie tylko dlatego, że reklama jest duża i obleśna, ale także dlatego, że głównym sponsorem Euro 2012 jest Bank PEKAO (a na Ukrainie jeszcze UniCredit Bank), czyli podmiot konkurencyjny.

Urząd Miasta działania podjąć musi, bo reklama Neobanku bije po oczach, no i jest jawną konkurencją dla sponsorów Strefy Kibica. Co więcej, urzędników wkurzyła KIA (oficjalny sponsor Euro), która wywaliła gigantyczną reklamę zasłaniając kamienicę na Paderewskiego, również od strony rynku. Wpisała się tym samym na listę firm śmiejących się polskiemu prawu budowlanemu w twarz. No właśnie, ale wszystko musi odbywać się zgodnie z prawem i żeby Straż Miejska mogła taki afisz zdjąć, trzeba mieć podstawę prawną. Choć w Poznaniu od lat próbuje się walczyć z reklamami zainstalowanymi bez zgody MKZ, to jednak jak dotąd nie udało się to nawet Pawłowi Łukaszewskiemu, powiatowemu Inspektorowi Nadzoru Budowlanego, weteranowi tej walki (i mówię to z całym szacunkiem, bez cienia ironii). Czy jednak bat w postaci kary od UEFA zmotywuje Urząd Miasta do działania?

Wczoraj zapewniano więc, że tak i że UM zrobi wszystko, żeby pozbyć się reklam, które mogą przynieść kary Poznaniowi. Paradoksalnie więc, jeśli to się uda, Strefa Kibica przysłuży się całemu miastu. Będziemy mieli jasny kazus, który pokaże nam (miastu) co i jak robić żeby walczyć z nielegalnymi reklamami. Będziemy wiedzieli dokładnie jakie działania legalnie podejmować, żeby tego problemu się pozbyć. Wtedy droga do oczyszczenia centrum z tej szpetoty będzie wolna.

Zapraszamy do śledzenia bloga Jana Zujewicza, radnego Osiedla Stare Miasto – zujewicz.pl

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz