Czy część ulicy Franklina Roosevelta zmieni się w ulicę Lecha Kaczyńskiego? Ta propozycja radnych PiS zyskała już pozytywną opinię Komisji ds. nazewnictwa ulic. Wkrótce ma ją ocenić Rada Osiedla Św. Łazarz.
Nazwę ma zmienić odcinek od ronda Kaponiera do mostu Dworcowego. To kolejna już próba usunięcia dotychczasowego patrona tej ulicy z tabliczek i map Poznania. Po raz pierwszy chciano to zrobić w 2013 roku.
Jest to jedna z najgorzej zasłużonych osób dla Polski w historii XX wieku – przekonywał wtedy Przemysław Alexandrowicz, Radny Miasta Poznania z PiS – oprócz zbrodniarzy i najeźdźców trudno byłoby znaleźć człowieka, który by nam bardziej zaszkodził.
Radni proponowali, by ulicę Franklina Roosevelta przemianować na Theodora Roosevelta. Propozycja, by nowym patronem tej ulicy został Prezydent Lech Kaczyński, pojawiła się w październiku zeszłego roku.
Zmiana dotyczyć ma odcinka od Kaponiery do mostu Dworcowego. Jak podkreślają radni PiS to fragment, gdzie znajduje się tylko jeden budynek, więc nie powinno być problemów z przemianowaniem nazwy ulicy.
Do połowy marca opinię w tej sprawie ma wydać Rada Osiedla Św. Łazarz i Rada Osiedla Jeżyce – informuje Janusz Ludwiczak z portalu lazarz.pl – niewykluczone, że głosowanie na sesji łazarskiego samorządu pomocniczego będzie tajne.
Na naszym profilu na twitterze w mini sądzie pytaliśmy, czy nazwanie fragmentu ulicy Roosevelta imieniem Lecha Kaczyńskiego to dobry pomysł (@lepszyPOZNAN). Wzięły w niej udział 72 osoby.
Najświeższe informacje z Łazarza znajdziesz zawsze na portalu lazarz.pl.
Dodaj komentarz