Upłynniał kradzione wodomierze

Skończą się niezapowiedziane braki wody w kranach mieszkańców Wildy. Stał za nimi mężczyzna, który kradł wodomierze. Jego łupem padły również unikatowe czcionki introligatorskie z jednej z drukarni. Szkody, których autorem był złodziej oszacowano na 25.000 złotych. Został właśnie zatrzymany.

Do bardzo uciążliwych przestępstw dla mieszkańców Wildy dochodziło od września 2015 roku do lutego 2016 roku – informuje Patrycja Banaszak z poznańskiej Policji – z piwnic ginęły wodomierze, przez co mieszkańcy nie mieli dostępu do bieżącej wody nawet kilkanaście godzin.

Złodziej został na szczęście złapany i to na gorącym uczynku przez szkiełów z komisariatu na ul. Chłapowskiego. Okazał się nim 24-letni mężczyzna. Po podsumowaniu jego działalności w branży wodociągowej doliczono się 10 skradzionych wodomierzy.

Włamał się on również do drukarni znajdującej się w jednej z piwnic. Skradł z niej blisko 500 unikatowych czcionek introligatorskich. Skradzione wodomierze oraz metalowe czcionki introligatorskie, mężczyzna sprzedawał na pobliskich złomowiskach.

Podczas dokonywanych przestępstw, mężczyzna ubrany był w kurtę z napisem ochrona, co pozwalało mu bezkarnie wchodzić do piwnic, tłumacząc mieszkańcom że otrzymał zgłoszenie o włamaniu – wyjaśnia Patrycja Banaszak.

Jak dodają szkieły szkody jakie wyrządził mężczyzna oszacowano na 25.000 złotych, jednak większe straty ponosili mieszkańcy poznańskiej Wildy, którzy nie mieli dostępu do wody.

Złapany złodziej usłyszał aż 12 zarzutów kradzieży z włamaniem za które grozi mu nawet 10 lat więzienia.