Takie wezwania nie zdarzają się strażakom zbyt często. Na pomoc wezwała ich właścicielka dwóch szczeniaków, które dostały się do rur melioracyjnych.
Szczeniaki uciekły i w sobie tylko znany sposób dostały się do rur służących do odwadniania pola w miejscowości Dobra. Nawoływania nie przyniosły rezultatu, zatem potrzebna była fachowa pomoc. Na miejsce przybyli strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej Dakowy Suche a także Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 4 z Poznania.
Strażacy przy wykorzystaniu specjalistycznego sprzętu i nadludzkich umiejętności wydobyli psa – relacjonuje mł. bryg. Bartosz Mańczak z JRG-4 – Szczeniaka przekazano właścicielce.
Akcja wymagała rzeczywiście nie tylko umiejętności i doświadczenia, ale także sporego wysiłku. Dowodzą tego opublikowane tutaj zdjęcia. Uratowanie jednego kejtra zajęło kilka godzin. Niestety losy drugiego szczeniaka są nieznane.
Dodaj komentarz