Aglomeracja

Uwaga na przelewy za prąd!

enea  Foto: ENEA - materiały prasowe

enea Foto: ENEA - materiały prasoweENEA ostrzega przed próbami oszukania jej klientów. Okazuje się, że niektórzy mieszkańcy naszej aglomeracji otrzymali listy z informcją o zmianie numeru rachunku, naktóry należy wpłacać bejmy za prąd. Problem w tym, że dostawca prądu swoich numerów kont bankowych nie zmieniał.

Nikt nie lubi chyba płacić rachunków za prąd czy faz. Teraz ten obowiązek może się wiązać z dodatkowymi nieprzyjemnościami. Jeśli ktoś był adresatem przesyłki, która mogła wyglądać na prawdziwą, oraz dał wiarę zawartym w niej informacjom, może paść ofiarą oszustów.

Spółka nie zmieniła numerów kont, na które należy uiszczać opłaty z tytułu zawartych umów, nie kierowaliśmy do Klientów żadnych pism o zmianie numerów kont bankowych – informuje Sławomir Krenczyk z ENEA – osobami uprawnionymi do reprezentowania spółki są Członkowie Zarządu oraz osoby które legitymują się pełnomocnictwami wystawionymi przez Członków Zarządu.

O całym zdarzeniu przedstawiciele ENEA poinformowali już odpowiednie organy ścigania. Pracownicy dostawcy prądu na bieżąco kontaktują się w tej sprawie równeiż ze swoimi klientami.

Jeśli nie jesteście pewni czy macie właściwe numery kont bankowych, bądź otrzymalilcie pismo o wprowadzonych zmianach możecie skontaktować się z pracownikami ENEA, którzy dyżurują pod numerem telefonu 61 844 35 35.

Biuro obsługi klienta ENEA Foto: materiały prasowe

1 komentarz

kliknij by dodać komentarz


  • Enea nie zmieniła numerów kont ale “podobno” od stycznia zatrudniła spółkę, która zawiaduje naszymi wpłaconymi pieniędzmi. Ja miałam taką sytuację.
    Fakt, że zapłaciłam rachunek miesiąc po terminie z odsetkami w kasie ENEi przy ulicy Polnej, czyli powinny być te pieniądze natychmiast na koncie. Okazało się, że po trzech dniach od mojej wpłaty prąd został mi wyłączony. Myślałam, że to jakaś awaria. Przyjechało pogotowie energetyczne i wtedy okazało się, że prąd jest wyłączony. Po okazaniu mojego rachunku z zapłatą prąd mi włączono.A po miesiącu dostałam rachunek na ponad 98 zł za włączenie prądu. Wtedy się wkurzyłam i zaczęłam sprawdzać całą sytuację no i NIE UWIERZYCIE pieniądze zostały zaksięgowane na moim koncie równo po miesiącu od dokonania wpłaty. Jasne jest, że to następni przewalacze z nowo utworzonej spółki pośredniczącej w opłatach za energię przetrzymują nie tylko moje, proszę państwa ale NASZE WPŁATY. I CO WY NA TO? TO SIĘ DZIEJE NAPRAWDĘ. Radzę sprawdzać, w jakim terminie uiszczone opłaty są przekazywane na konto. Jak widać nowo utworzona spółka ma się świetnie zarabiając na naszych wpłatach.
    Przestrzegam i pozdrawiam