Kilka wolnych dni nie wszystkim wychodzi na dobre. Jak się okazuje nie tylko w czasie deszczu, ale także podczas długiego weekendu dzieci mogą się nudzić. Z tej nudy mogą wpaść im do głowy różne pomysły. Czasami niezbyt mądre.
Strażnicy z Piątkowa po otrzymaniu zgłoszenia o zniszczonym płocie wokół kościoła przy ulicy Jaśkowiaka postanowili to sprawdzić. Po przybyciu na miejsce i potwierdzeniu dewastacji rozpoczęli przeszukiwać wnętrze nieczynnego kościoła. Znaleźli w nim dwie dziewczyny i czterech chłopców w wieku od 15 do 18 lat.
Jak wyjaśnili przez niszczony płot weszli na teren kościelny, a do budynku dostali się przez otwór w kratach, znajdujący się na wysokości ok. 3 metrów. Po co? Ponoć tylko po to żeby pogadać… Sprawę wyjaśni teraz policja.
Przemysław Piwecki ze Straży Miejskiej przypomina, że kościół podpalono w 2003 roku. Jego ogrodzenie niszczono już kilka razy. Podobnie było z elementami zabezpieczającymi wnętrze przed wejściem. Wchodzenie na teren tego budynku, a zwłaszcza do jego wnętrza, jest bardzo niebezpieczne i może zakończyć się groźnym wypadkiem, tym razem młodzież bezpiecznie została wyprowadzona przez strażników – ostrzega Przemysław Piwecki.
Pokrycie kosztów wykonania prac naprawczych i zabezpieczających zadeklarował Pan Adam Urbański, przedstawiciel Stowarzyszenia Rozwoju Obszaru Morasko-Radojewo-Umultowo w Poznaniu.
Dodaj komentarz