Staromiejską poznańską tradycją jest lipcowy festyn farny organizowany przez Parafię Farną na Dziedzińcu Urzędu Miasta Poznania na pl. Kolegiackim. Festyn wspomina patronkę „starego kościoła farnego”, długowłosą świętą Marię Magdalenę – z nią to wiążą się główne, „kultowe” już, punkty programu imprezy.
Na pełnym ludzi dziedzińcu wyróżniają się dziewczęta i kobiety z długimi – niekiedy aż do pięt – warkoczami. Czekają one na tę chwilę, kiedy rozpocznie się zacięta walka na centymetry – konkurs na najdłuższy warkocz. W tym roku różnica między najstarszą, a najmłodszą uczestniczką konkursu wynosiła 80 lat. Najstarsza miała 82 lata, a najmłodsza 2 lata.
W kategorii do lat 5 zwyciężyły
1. Ksenia Piec
2. Aneta Kowalczyk
3. Helena Martusewicz
Maria Czubka
W kategorii wiekowej do lat 10 zwyciężyły
1. Wiktoria Godawa
2. Weronika Pau
3. Urszula Bączyk
W kategorii wiekowej do lat 15 zwyciężyły
1. Patrycja Witkowska
2. Marta Stachaj
3. Martyna Myszograj
W kategorii powyżej 15 lat zwyciężyły
1. Iwona Puchwal – długość warkocza 161 ,5 cm
2. Tatiana Osołoczenko
3. Kornelia Kamińska
Nie zabrakło też słodkiego konkursu “pożeraczy Magdalenek”. Tutaj bezkonkurencyjny okazał się Piotr Przybył, który zjadł aż 7 słodkich babeczek upieczonych przez cukiernie Adama Nowaka.
Po prostu uwielbiam słodkie, jeszcze nie brałem udziału w konkursie jedzenia pączków, ale po tak udanym debiucie na pewno spróbuje. Nie przygotowywałem się specjalnie, przed wyjściem z domu zjadłem normalnie obiad i wypiłem kawę. – mówił po konkursie zwycięzca Piotr Przybył.
Dodaj komentarz