Warta zgodnie z założeniami zdobyła dzisiaj punkty, choć gra Zielonych nie zachwycała. Przyznał to również po meczu Jarosław Araszkiewicz. Żal miał natomiast trener gości, choć nie chciał powiedzieć, do kogo.
Nie graliśmy dzisiaj w optymalnym składzie i nie zasłużyliśmy na taki wynik, zasłużyliśmy na remis – powiedział po spotkaniu Wiaczesław Akszajew, trener Olimpii Elbląg – pilni obserwatorzy na pewno wyciągną wnioski z tego meczu, ja nie będę mówił głośno tego co myślę, bo nie stać mnie na kary. Choć nie krył rozżalenia, pogratulował jednak zwycięstwa Warcie. Jeszcze kilkakrotnie sugerował, że nie wszystko podczas meczu było fair.
O tym, że gra Zielonych nie zachwyca mówił natomiast Jarosław Araszkiewicz. Przyznał, że podczas przerwy padło wiele gorzkich słów w szatni. “Dzisiaj przeszedłem samego siebie, jak już emocje opadną, to podamy sobie ręce, ale dzisiaj…”
“Warta jeszcze nigdy nie zagrała dwóch równych połówek” – mówił trener Zielonych – “nie możemy walczyć, walka była pod Grunwaldem, my musimy zacząć grać i w dodatku konsekwentnie”. Dodał również, że już jutro całe spotkanie będzie analizowane, a każdy zawodnik wzywany na odprawę.
Mecz zdaniem przedstawicieli Warty oglądało 1.700 osób.
Dodaj komentarz