Warta Poznań – Sandecja Nowy Sącz 1:2 (fotorelacja)

Dzisiejsze spotkanie Warty Poznań z Sandecją Nowy Sącz już za nami. Jest to drugie z rzędu przegrane spotkanie poznaniaków. Zieloni po dzisiejszym meczu zajmują jedenastą lokatę w tabeli z zaledwie 28 punktami na koncie.

Mecz chwilami ale to dosłownie chwilami był interesujący. Przez większość czasu przeważali goście, którzy byli skuteczniejsi w wykańczaniu stworzonych sytuacji strzeleckich. Zieloni często gubili piłkę niecelnie podając albo podając tam gdzie nikogo nie ma. Zdarzały się też niejednokrotnie momenty kiedy obrona za wysoko i źle ustawiona nie potrafiła łapać na spalonym napastników gości co owocowało bardzo groźnymi sytuacjami pod bramkowymi (relacja minuta po minucie z tego spotkania dostępna jest tutaj).

Trener Araszkiewicz na konferencji po meczowej nie ukrywał rozczarowania “doświadczonymi graczami, którzy mają być wzorem dla nowych” dodając “nie rozumiem dlaczego moi zawodnicy na treningach realizują założenia a na meczu zachowują się zupełnie inaczej”.

Pani Prezes Izabella Łukomska-Pyżalska dzisiaj rano na swoim Twiterze poinformowała “Podjęłam decyzję, że jeśli piłkarze przegrają dziś z Sandecją, czeka ich mycie membrany”. Czekamy zatem na informację kiedy można będzie zobaczyć piłkarzy myjących membranę Stadionu Miejskiego. Jak sama stwierdziła w kolejnych postach “Wychodzi na to, ze czeka nas walka o utrzymanie w lidze. Czy pieniądze w Klubie są czy ich nie ma,Warta gra o to samo.Piłkarze maja wszystko (…) Ale nie maja ambicji.Tu gdzie są jest im dobrze, tylko za chwile mogą być w drugiej lidze,albo nie będzie ich wcale.Dzisiaj Panowie Piłkarze Pokazali na co ich stać. Jako zespół na boisku są po prostu słabi. Powoli przestaje mnie to bawić, skoro tylko mi zależy na wynikach. Dramat”.