Pierwsze minuty w wykonaniu poznaniaków można uznać za wypadek przy pracy. Praktycznie w każdej akcji tracili bramkę nie zyskując żadnej. Na szczęście zaskoczyli i do samego końca nie pozwolili bytowianom więcej kontrolować meczu.
Więcej przeczytacie w naszej relacji – tutaj.
W niedzielę o godzinie 11:00 spotkanie rewanżowe. Tych, którzy nie mogą dotrzeć na termy maltańskie zapraszamy do relacji na naszej stronie.
Dodaj komentarz